Kasia Pszonicka mieszka w Abu Dhabi. Prowadzi bloga o biznesie i przedsiębiorczości- pomaga osobom które chciałyby wystartować z własnym biznesem. Z Kasią porozmawiam o tym w jaki sposób przejść od blogowania do biznesu online i zarabiania na blogu.
Interesują Cię pomysły na biznes?
Podaj maila, a wyślę Ci listę z najciekawszymi pomysłami na biznes, które nie wymagają inwestycji.
Dziękuję!
Dołączyłeś do naszej listy! Potwierdź adres email żeby pobrać.
Z Kasią Pszonicką spotkałem się miesiąc po naszym nagraniu w Abu Dhabi – stolicy Zjednoczonych Emiratów Arabskich.
Pobierz odcinek- Zarabianie na blogu
Początki zawodowe
Kasia Pszonicka zawsze myślała o własnym biznesie. Poszła na studia prawnicze, jednocześnie udzielała się w wielu różnych organizacjach pozarządowych, pracowała w korporacji i prowadziła biznes (jednocześnie). Przez to studiowała rok dłużej, ale zebrała bardzo fajne doświadczenia.
Pierwszy biznes
Już w liceum zajmowała się handlem- odkąd pamięta miała własne pieniądze. Pierwszy biznes to był sklep w którym szyli dekoracje tekstylne do domów. To miejsce dalej istnieje, prowadzi je mama Kasi. Głównie sprzedawali tkaniny, ale można było zamówić z nich zasłony, poduszki, narzuty itp.
Skąd pomysł na pierwszy biznes
Mieli zasoby i zastanawiali się co z tym zrobić. Wiedzieli, że jest lokal i że są w stanie coś takiego zaoferować ludziom. Zrobili to bez większego planu, ale w 100% trafili w zapotrzebowanie rynku.
Przeprowadzka do Londynu i Abu Dhabi
Biznes z firankami był trochę małżeństwem z rozsądku. Kasia zostawiła go mamie i przeprowadziła się do swojego chłopaka (obecnie męża) do Londynu, a następnie jej mąż dostał propozycję pracy w Emiratach- więc zdecydowali się na kolejną przeprowadzkę.
Kasia już od studiów prowadziła bloga. Biznes z tkaninami dostarczał jej sporo tematów do opisywania. Przeprowadzając się do Londynu postanowiła zająć się działalnością online.
Zarabianie na blogu- pierwsze pieniądze
Jeżeli chodzi o zarabianie na blogu to najpopularniejszą opcją były współprace z markami. Jednak z wyliczeń Kasi wynikało, że nie jest to szczególnie korzystne. Postanowiła przetestować inny model zarabiania na blogu- czyli sprzedaż własnych produktów. Był nim ebook. Nie były to duże pieniądze, ale był to eksperyment, który miał pokazać, czy zarabianie na blogu w takiej formie jest możliwe.
Zarabianie na blogu- kurs online
Kolejny produkt to był kurs online o tym jak rozpocząć własny biznes. Ten produkt to był strzał w dziesiątkę. Okazał się olbrzymim sukcesem. Dlaczego? Bo kurs dokładnie odpowiadał na potrzeby czytelników i na ich pytania.
Jak promować bloga
Na różnych etapach rozwoju bloga różne formy promocji się sprawdzały. Zaczynała od komentowania artykułów na innych blogach. Gdy Kasia Pszonicka zaczynała to nie było zbyt wiele podobnych blogów, a już na pewno blogi które istniały nie były w tej formie co blog Kasi. Później był okres Facebooka- z niego też był bardzo fajny ruch. Kolejnym etapem było Google. Kasia zaczęła pisać artykuły, na które wchodzili ludzie z Google którzy byli zainteresowani tą tematyką. Zajęła się pozycjonowaniem.
Jak napisać artykuł pod Google
Kasia robi to w ten sposób, że pisze artykuł, który angażuje jej społeczność, a następnie podrasowuje go o SEO. Podstawowa zasada- pisz o tym co interesuje ludzi. Staraj się wyczerpać temat- czyli pisz długie artykuły, w których poruszysz kilka wątków pobocznych (frazy powiązane). Np. pisząc artykuł o pomysłach na biznes porusz w nim wątki: pomysły na biznes dla studenta, albo pomysły na biznes z domu- wtedy na ten artykuł trafią też osoby zainteresowane wątkami pobocznymi.
Wykorzystaj narzędzie Search Console- zobaczysz które posty się najlepiej wypozycjonowały i możesz je jeszcze ulepszać i odświeżać.
Jak znaleźć pomysł na biznes
Pomysły na biznes przychodzą do nas. Jeżeli szukasz pomysłu na biznes to bądź uważny- obserwuj gdzie są klienci, którzy mają niezaspokojone potrzeby. Co należałoby stworzyć lub poprawić.
Żeby dopasować biznes do siebie trzeba poznać siebie- swoje mocne strony, cechy charakteru, wiedzieć czego się oczekuje, jakie ma się zasoby. Zobaczyć co się ma i co można wykorzystać.